Podziel się wrażeniami!
Witam
Kilka dni temu po dość długim szukaniu kompaktu do kieszeni mój wybór padł na w.w model.Po zrobieniu kilkudzisięciu zdjec bylem zadowolony z wyboru dopóki nie zrobiłem zdjęcia zachodzącemu Słońcu lub ogólnie zdjęć pod Słońce.Na zdjęciach robionych w tych warunkach powstają okropne czerwone plamy.Sprzedawca nie wymienił mi aparatu ale przyjął reklamacje i odesłał aparat do serwisu.Moja obawa czy serwis uzna to za wadę aparatu bo już gdzieś przeczytałem /niestety już po zakupie/ że te aparaty w takich warunkach takie zdjecia robią.Ale jeśli tak to producent lub sprzedawca powinien o tym informować.Miałem już kilka aparatów różnych firm i nigdy takich problemów nie było.
Poniżej przykładowe zdjęcia./podobnych zrobiłęm kilkadziesiąt/
Według mnie to są typowe "bliki" czyli odbicia silnego źródła światła świecącego prosto w obiektyw powstające na soczewkach obiektywu i listkach przysłony. Im bardziej złożony obiektyw tym więcej takich blików może powstać. Również im gorszej jakości i mniej powłok przeciwodblaskowych tym te bliki będą wyraźniejsze. Nie wiem, czy sprzedawca powinien informować o takich przypadłościach gdyż to jest cecha każdego obiektywu (no dobrze, prawie każdego). A dlaczego w innych aparatach tego nie zauważyłeś? Może soczewki były głębiej osadzone w obudowie i obudowa obiektywu spełniała rolę osłony przeciwsłonecznej? Może inaczej otwierała się przysłona, innej konstrukcji był obiektyw albo lepsze powłoki przeciwodblaskowe.
Witaj, przykro mi to stwierdzić ale tak jak napisał Piotruso to są normalne bliki, Ci ludzie z dużym doświadczeniem najwidoczniej za wiele go nie mają, miałem setki zdjęć z blikami używając obiektywów wartych 3-4 razy tyle co Twój aparat taka jest niestety przypadłość optyki...W każdym razie życze pozytywnego zakończenia sprawy.
Z tego co mówicie niepotrzebnie wysłalem aparat do serwisu,mam nadzieje że nie wróci tylko w gorszym stanie.A może wypowiedzieliby się ludzie którzy mają ten aparat?Czy we wszystkich tych modelach tak jest? a może we wszystkich modelach sony tak jest?Ja na wszelki wypadek zapodam te zdjęcia na wszystkich forach fotograficznych i zobacze komentarze.Jeżeli to jest norma nie tylko w sony to nie będzie to antyreklamą.
Wiesz, każdy obiektyw na swój sposób robi bliki i flary dla przykładu rx100mk3 zrobiłem takie zdjęcie (zrobiłem kilkadziesiąt i na każdym w mniejszym lub większym stopniu miałem taki efekt jak na załączonym obrazku)
Tak więc widzisz nawet w topowych modelach nie da się tego uniknąć...i nie dotyczy to tylko Sony tylko każdego obiektywu każdej firmy.
pawelszymanski6 napisal:
Tak więc widzisz nawet w topowych modelach nie da się tego uniknąć...i nie dotyczy to tylko Sony tylko każdego obiektywu każdej firmy.
A to nieprawda akurat poniżej fotki wykonane moim poprzednim aparatem canonem sx 130is.
Zdjęcia w pełnym słońcu jeśli są jakieś bliki to minimalne.Normalne promienie słoneczne.Żadnych czerwonych plam jak w sony.
Na twojej fotce też nie ma takich plam jak u mnie.Bliki do zaakceptowania.
Czerwone bliki są wynikiem takiego, a nie innego układu soczewek w obiektywie.
To dość charakterystyczne dla konstukcji o dużej krotności zooma. Wspomniany sx 130is ma dużo mniejszy zoom co wiąże się z inną konstrukcją optyczną i charakterystyką blików.
Bliki są zjawiskiem normalnym i jeśli chcemy ich uniknąć należy nie kierować obiektywu w stronę silnego światła (lub delikiatnie zmienić kąt obiektywu względem źródła światła). Można też użyć innej wartości zooma gdż zjawisko nie występuje zawsze, tylko w określonych warunkach. Czasem pomaga także przesłonięcie źródła światła dłonią.
Miałem HX20, HX30, HX50 i każdy z nich blikował w bardzo podobny sposób.
Też nie zgodzę się z tym dlatego,że te czerwone plamy występują też bez użycia zooma.I wcale nie trzeba kierować obiektywu w stronę silnego światła bo zachodzące Słońce przy już prawie ciemnym otoczeniu takim nie jest.Nawet przy najciemniejszym ustawieniu aparatu takowe występują.Poza tym różne bliki najczęściej kolorowe widziałem w rożnych aparatach ale nigdy tak duże i tak czerwone.
Oczywiście aparat ma też swoje zalety ale ja lubię fotografować zachodzące Słońce i w canonie nawet przy zoomie 12 opt.+ 4 cyfrowym nigdy żadnych blików nie było nawet w południowym słońcu a co dopiero w zachodzącym.A co bedzie na wakacjach ,każde odbicie od wody czy promień słońca i fotka do wyrzucenia.Sony powinno to poprawić a mi zwrócić pieniądze albo wymienić aparat.
Konkludując jeśli bym wiedział że takie plamy to standard w sony to nigdy bym tego aparatu nie kupił.