anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

sony dsc-hx50 problem

martin.rallyzone
Poszukiwacz

sony dsc-hx50 problem

Witam

Kilka dni temu po dość długim szukaniu kompaktu do kieszeni mój wybór padł na w.w model.Po zrobieniu kilkudzisięciu zdjec bylem zadowolony z wyboru dopóki nie zrobiłem zdjęcia zachodzącemu Słońcu lub ogólnie zdjęć pod Słońce.Na zdjęciach robionych w tych warunkach powstają okropne czerwone plamy.Sprzedawca nie wymienił mi aparatu ale przyjął reklamacje i odesłał  aparat do serwisu.Moja obawa czy serwis uzna to za wadę aparatu bo już gdzieś przeczytałem /niestety już po zakupie/ że te aparaty w takich warunkach takie zdjecia robią.Ale jeśli tak to producent lub sprzedawca powinien o tym informować.Miałem już kilka aparatów różnych firm i nigdy takich problemów nie było.

Poniżej przykładowe zdjęcia./podobnych zrobiłęm kilkadziesiąt/DSC00571.JPGDSC00185.JPGDSC00091.JPG

13 ODPOW. 13
profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

Według mnie to są typowe "bliki" czyli odbicia silnego źródła światła świecącego prosto w obiektyw powstające na soczewkach obiektywu i listkach przysłony. Im bardziej złożony obiektyw tym więcej takich blików może powstać. Również im gorszej jakości i mniej powłok przeciwodblaskowych tym te bliki będą wyraźniejsze. Nie wiem, czy sprzedawca powinien informować o takich przypadłościach gdyż to jest cecha każdego obiektywu (no dobrze, prawie każdego). A dlaczego w innych aparatach tego nie zauważyłeś? Może soczewki były głębiej osadzone w obudowie i obudowa obiektywu spełniała rolę osłony przeciwsłonecznej? Może inaczej otwierała się przysłona, innej konstrukcji był obiektyw albo lepsze powłoki przeciwodblaskowe.

martin.rallyzone
Poszukiwacz

Rozmawiałem z wieloma użytkownikami różnych aparatów różnych firm a także sprzedawcą z kilkuletnim stażem i dla nikogo to nie były "typowe" bliki.Wszyscy widzieli pierwszy raz coś tak okropnego.Owaszem bywają jakies niewielkie pojedyncze refleksy o delikatnej barwie ale nigdy tak wyrazne i czerwone.Jesli serwis tego nie naprawi bede sie domagał zwrotu pieniedzy.
martin.rallyzone
Poszukiwacz

Poza tym zachodzace Słońce przez szybe, firanke nie wcale takim silnym światłem.
profile.country.PL.title
pawelszymanski6
Expert

Witaj, przykro mi to stwierdzić ale tak jak napisał Piotruso to są normalne bliki, Ci ludzie z dużym doświadczeniem najwidoczniej za wiele go nie mają, miałem setki zdjęć z blikami używając obiektywów wartych 3-4 razy tyle co Twój aparat taka jest niestety przypadłość optyki...W każdym razie życze pozytywnego zakończenia sprawy.

martin.rallyzone
Poszukiwacz

Z tego co mówicie niepotrzebnie wysłalem aparat do serwisu,mam nadzieje że nie wróci tylko w gorszym stanie.A może wypowiedzieliby się ludzie którzy mają ten aparat?Czy we wszystkich tych modelach tak jest? a może we wszystkich modelach sony tak jest?Ja na wszelki wypadek zapodam te zdjęcia na wszystkich forach fotograficznych i zobacze komentarze.Jeżeli to jest norma nie tylko w sony to nie będzie to antyreklamą.

profile.country.PL.title
pawelszymanski6
Expert

Wiesz, każdy obiektyw na swój sposób robi bliki i flary dla przykładu rx100mk3 zrobiłem takie zdjęcie (zrobiłem kilkadziesiąt i na każdym w mniejszym lub większym stopniu miałem taki efekt jak na załączonym obrazku)

 

14062_10203351511339025_7737427669145302825_n.jpg

 

Tak więc widzisz nawet w topowych modelach nie da się tego uniknąć...i nie dotyczy to tylko Sony tylko każdego obiektywu każdej firmy.

martin.rallyzone
Poszukiwacz


pawelszymanski6 napisal:

Tak więc widzisz nawet w topowych modelach nie da się tego uniknąć...i nie dotyczy to tylko Sony tylko każdego obiektywu każdej firmy.


A to nieprawda akurat poniżej fotki wykonane moim poprzednim aparatem canonem sx 130is.

Zdjęcia w pełnym słońcu jeśli są jakieś bliki to minimalne.Normalne promienie słoneczne.Żadnych czerwonych plam jak w sony.

Na twojej fotce też nie ma takich plam jak u mnie.Bliki do zaakceptowania.IMG_5591.JPGIMG_5591.JPGIMG_0833.JPG

profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Czerwone bliki są wynikiem takiego, a nie innego układu soczewek w obiektywie.

 

To dość charakterystyczne dla konstukcji o dużej krotności zooma. Wspomniany sx 130is ma dużo mniejszy zoom co wiąże się z inną konstrukcją optyczną i charakterystyką blików.

 

Bliki są zjawiskiem normalnym i jeśli chcemy ich uniknąć należy nie kierować obiektywu w stronę silnego światła (lub delikiatnie zmienić kąt obiektywu względem źródła światła). Można też użyć innej wartości zooma gdż zjawisko nie występuje zawsze, tylko w określonych warunkach. Czasem pomaga także przesłonięcie źródła światła dłonią.

 

Miałem HX20, HX30, HX50 i każdy z nich blikował w bardzo podobny sposób.

martin.rallyzone
Poszukiwacz

Też nie zgodzę się z tym dlatego,że te czerwone plamy występują też bez użycia zooma.I wcale nie trzeba kierować obiektywu w stronę silnego światła bo zachodzące Słońce przy już prawie ciemnym otoczeniu takim nie jest.Nawet przy najciemniejszym ustawieniu aparatu takowe występują.Poza tym różne bliki najczęściej kolorowe widziałem w rożnych aparatach ale nigdy tak duże i tak czerwone.

Oczywiście aparat ma też swoje zalety ale ja lubię fotografować zachodzące Słońce i w canonie nawet przy zoomie 12 opt.+ 4 cyfrowym nigdy żadnych blików nie było nawet w południowym słońcu a co dopiero w zachodzącym.A co bedzie na wakacjach ,każde odbicie od wody czy promień słońca i fotka do wyrzucenia.Sony powinno to poprawić a mi zwrócić pieniądze albo wymienić aparat.

Konkludując jeśli bym wiedział że takie plamy to standard w sony to nigdy bym tego aparatu nie kupił.