Podziel się wrażeniami!
Witam Was drodzy forumowicze !
Od zeszłego piątku stałem się posiadaczem aparatu dsc-hx60.
Odrazu powiem ze jeśli chodzi o fotografie jestem kompletnie zielony, jest to zresztą mój pierwszy aparat.
Odrazu zainteresował mnie tryb p jakie to można robić fajne rozmycia tła za pomocą regulowania przysłony itd. Więc ustawiłem liczbe przysłony na 3.5 i robiłem zdjęcia roznym przedmiotom tak aby tło było ładnie rozmazane a obiekt na pierwszym planie ostry.
W tym momencie zaczyna się problem, kompletnie mi to nie wychodzi tło jak nie było rozmazane tak nie jest, probowalem roznych ustawien, naczytalem sie m.in na tym forum roznych poradnikow apropos rozmywania tła czy głębii ostrości i za cholere niewiem jak uzyskac ten feket co bardzo mnie frustruje.
Widziałem juz na forum ładne fotki z ładnie rozmytym tłem które robiono modelem starszym hx50 czyli się da tylko ja cos źle robie;/ a jak juz mówilem jest to moj pierwszy aparat wiec doświadczenie słabe, dlatego prosze Was starych wyjadaczy o pomoc !
Witaj, jeśli chcesz mieć rozmyte tło to najprostrzym rozwiązaniem będzie sfotografowanie rzeczy, która Cię interesuje na maksymalnym zoomie i z możliwie bliskiej odległości. Przy f/3,5 robiłeś zdjęcie na szerokim kącie, a wtedy głębia ostrości jest spora, dlatego nie miałeś rozmytego tła, przy maksymalym zoomie (przybliżeniu) przy przysłonie f/6,3 powinienneś uzyskać zamierzony efekt.
Należy w ogóle wziąć pod uwagę, że przy tak małym fizycznym rozmiarze matrycy, uzyskanie ładnego rozmycia tła jest bardzo trudne. Głębia ostrości w takich aparatach jest duża lub.....bardzo duża.
Można posiłkować sie trybem Portret z menu SCN. O ile działa to jak w poprzednich modelach, aparat wykona 2 zdjęcia, przy czym jedno z rozmytym tłem i później połączy to w całość. Nalezy wziąć poprawkę na to, że tło nie może być ruchome (liście drzew, płynąca woda itp).
Dzięki Panowie za dobre rady, będę próbował porobić fotki sposobami podanymi przez Was jak bede mial tylko wolna chwile i oczywiscie podziele sie rezultatami.
Pozdrawiam
Jak mowiles Lajam, jest taki tryb co robi dwa zdjecia jedno ostre drugie rozmyte i je laczy, nazywa sie on rozogniskowanie tła i jest do wyboru w snc w hx50 ( z racji tego ze pracuje w elektromarkecie pobawilem sie tym trybem i efekty byly zadowalajace i natychmiastowe ) a w moim hx60 go nie ma niestety:/niewiem jaki cudem nastepca modelu tego nie ma ale okej, jest tryb portret jak mowiles ale nie robi on tego co rozogniskowanie tła w hx50 😕 co ja w takim wypadku moge zrobic? Czy wychodzi na to ze drozszy i nowszy aparat jest mniej funkcjonalny niz jego starszy brat?
HX60V jest jednak bardziej funkcjonalny - ma lepszy procesor i przede wszystkim oferuje możliwość używania aplikacji Playmemories Camera Apps.
https://www.playmemoriescameraapps.com/portal/
Z listy SELECT - wybierz swój model aparatu, aby zobaczyć dostępne aplikacje.
Pozdrowienia.
No własnie wiem ze sa dostepne te aplikacje nawet je sobie przegladalem, ale tylko dwie trzy mnie zainteresowały i do konca niewiem czy bym z nich korzystał tak naprawde.
Niewiem też czy nie wymienie tego aparatu na np hx300.
Lajam Ty napewno wiesz duzo o hx300 bo widziałem Twoj test na forum, jezel miałbys wybierac miedzy hx60 a hx300 co bys wybrał ?
jakos9 napisali:
Lajam Ty napewno wiesz duzo o hx300 bo widziałem Twoj test na forum, jezel miałbys wybierac miedzy hx60 a hx300 co bys wybrał ?
Dziś wybrałbym HV90V. Może uda mi się go wyszarpać na test, ale to dopiero w grudniu. Na razie planuję przygotować wpis o RX10 i RX10M2
HX-300 ma matryce o tej samej (fizycznie) wielkości co HX-50/60/90.
Ma też większy zakres ogniskowych (zoom).
Jest też sporo większy = nieporęczny. Nie schowasz go do kieszeni, jak HX-60.
Jeżeli zależy Ci na robieniu portretów, i innych zdjęć gdzie wymagana jest mała GO (pomiętasz, co to GO? :smileywink:), należało raczej rozglądać się za innym rodzajem aparatów - takim, gdzie matryca jest dużo większa, np. seria NEX, nazywana teraz dziwacznie ILCE. Np. A5000, A6000 itp. Lub popatrzeć w kierunku lustrzanek (SLT), np. A58, A68.
Minusem takiego wyboru jest to, że trzeba:
1. dowiedzieć się trochę więcej o fotografowaniu, żeby móc wykorzystać możliwości takiego sprzętu (choć tryb auto też jest)
2. Przygotować się na wydatki w przyszłości. Choćby na obiektywy... (nie ma wymiennych obiektywów z zoomem np. x30, czy x60 - raczej są, jeśli już, x3, x4, lub x10 ale najczęściej dających obrazy gorszej jakości)