Podziel się wrażeniami!
Witam, od 3 dni jestem, mam nadzieję szczęśliwym posiadaczem a77. Do tej pory używałem a700.
Aparaty dość podobne w obsłudze, ale jednak sporo się różnią, więc kilka wątpliwości i pytań.
1. Jak mając komputer Mac wykorzystać dane GPS - załączony na płycie program PMB nie ma wersji na MacOS.
2. W FotoVideo z chyba października 2011 wyczytałem, że już jest poprawka firmware - gdzie ją pobrać, bo nie mogę znaleźć. /może jakiś link?/
I to chyba tyle jak na początek.
Pozdrawiam
antonib napisał(a):
Jako założyciel tego wątku
Gucio50 napisał(a):
Byłem przekonany, że wytrzymam w zasadzie wszystko, ale jeden z postów jaki otrzymałem na priv, zawierał niejasne insynuacje, po których to nie mam ochoty,
dalej sie tu udzielać.
Gucio50 napisał(a):
Byłem przekonany, że wytrzymam w zasadzie wszystko, ale jeden z postów jaki otrzymałem na priv, zawierał niejasne insynuacje, po których to nie mam ochoty,
dalej sie tu udzielać.
Proszę o zlikwidowanie mojego konta.
Andrzej
Gucio lubi mieć rację nawet jak jej nie ma. Ale tacy też są potrzebni
Wracając do GPS - to strasznie fajna funkcja. Przez parę lat wsadzałem zdjęcia Warszawy na Picasę, często obrabiając je w programach graficznych, ze szczególnym uwzględnieniem techniki HDR. Cóż, taki był zamysł i tyle
Każda z tych fot była dodatkowo tagowana ręcznie, sprzężona z google map, na której zapisywałem miejsce gdzie zdjęcie zostało zrobione. Pozwalała mi na to i w miarę niezła pamięć i znajomość miasta, ale czasem po paru tygodniach od zrobienia zdjęcia miałem problem z przypomnieniem sobie, gdzie akurat ten czy tamten detal architektoniczny sfotografowałem. Podobne tagowanie zdjęć z Kenii czy choćby innego polskiego miasta w którym nie mieszkam jest dla mnie zwyczajnie niemożliwe.
Tym samym funkcja GPS w aparacie jest fajna. Choć ma jeden feler - pobiera dodatkowy prąd z akumulatora, a może nawet dużo więcej prądu gdy jest kiepski zasięg. Dlatego osobiście skłaniałbym się ku niezależnemu Pentagramowi, choć... Często lepiej mieć przy sobie jedno urządzenie zamiast dziesięciu. Lepiej mieć czy nie mieć...
Można mieć i... mieć. Zauważ, że niezależnym pentagramem zdjęć nie zrobisz, więc lepiej zamiast niego dwa dodatkowe akumulatorki i GPS wbudowany - zawsze można go wyłączyć, a prąd się przyda. A Pentagram też wymaga zasilania...armalite napisał(a):
funkcja GPS w aparacie jest fajna. Choć ma jeden feler - pobiera dodatkowy prąd z akumulatora, a może nawet dużo więcej prądu gdy jest kiepski zasięg. Dlatego osobiście skłaniałbym się ku niezależnemu Pentagramowi, choć... Często lepiej mieć przy sobie jedno urządzenie zamiast dziesięciu. Lepiej mieć czy nie mieć...
Nie mam i nigdy nie miałem GPS w aparacie a wiem, że nie raz by mi się przydał. Masz rację - zamiast Pentagramu można kupić zapasowe AKU i wyjdzie na to samo.
Cóż, ja nie mam wyboru
piotruso napisał(a):
Piotr
Gucio50 napisał(a):
Tak sie składa, ze na tym forum polubiłem Ciebie najbardziej.
Nie masz, jak sadzę powodu aby sie mna martwić.
Nie rezygnuj z tego forum, a ja będę ogledniejszy w swoich wypowiedziach.
Gucio50 napisał(a):
Nie martw sie piotrusso, nie rezygnuj.
Czekasz na moją decyzję, oto ona: ja też nie rezygnuję.
Tak sądzisz? Szkoda tylko, że pewne swoje przemyślenia podajesz w sposób... dość dziwny, pokrętny, ze skłonnością do przesady i z dołączoną "opowiastką", często o dalekich podróżach i małżonce, co dodatkowo zaciemnia obraz. Przesłanie gubi się w dygresjach, nie dziw się więc, że jesteś często niezrozumianyGucio50 napisał(a):
nikt nie zrozumiał mojej chęci zainfekowania Was technologia DLNA
Panowie proponuję po drinku na zgodę i powrót do tematu...
Ja dalej będę uparcie wiercił ten temat, chciałbym znaleźć program, który na MACu automatycznie w drugim oknie pokaże mi miejsce zrobienia foty.
Zauważyłem pewną niedogodność, jeden z Kolegów powyżej napisał, że GPS żre prąd, jasne, że ma rację, więc fajną funkcją byłby szybki dostęp do wł/wył GPS, są przyciski programowalne, ale tej funkcji nie da się wrzucić, a dojście do niej poprzez menu to sporo kliknięć - wniosek apel do Sony o poprawkę softu.
Zasiadam dalej do gnębienia aparatu, jak mi się coś rzuci to nie omieszkam się pochwalić.
pzd
Antek