A500 i pierwsza impreza w domu

[mszary]

Witam,
Radzić się chciałem jako świeżak i laik a od czytania fachowych stron już głowa puchnie
Naprawdę, koledzy, już nie wiem którą stronę w jakiej kolejności czytać, programy się mieszają, nastawienia się mieszają, ... dlaczego niektórzy mają na stałe ustawioną ostrość +3 i nasycenie +1, skoro aparat ma w korpusie i obiektywie ostrość automatyczną i manualną do ustawiania. To są jakieś dwie ostrości?

Ufff nie sądziłem, że zakup pierwszej lustrzanki poruszy taką lawinę nauki

Ale... jutro mam imprezę w domu - urodziny starszej siostry. Jeszcze nikt nie wie że mam lustrzankę i chciałbym dobrze wypaść. A nie chciałbym fotografować tylko na AUTO.
Możecie pomóc, doradzić tak jak "krowie na rowie", jakiego programu używać, jakich nastawień, gdzie ich szukać, co będzie najlepsze? kiedy czarno-białe a kiedy kolor?
Pomóżcie proszę.

Aha i jeszcze jedno - nie ma czegoś takiego jak sepia w tych aparatach prawda?

[Tadeusz.O]

Witaj. Zacznę od końca

mszary napisał(a):

filtry to na dwór, prawda?

Filtry to do pudełka i do szuflady. Albo sprzedać.
A poważnie - w czasach analoga, filtry UV były przydatne w wysokich górach, obecnie nie są przydatne. Niektórzy używają ich do ochrony przedniej soczewki, ale to raczej w obiektywach za kilka tysięcy zł, a filtr w cenie... Twoich obiektywów. To, co masz więcej szkody przyniesie niż pożytku. Na obiektyw warto uważać, jak jest osłona p-s to zakładać, a filtry...
Ale to moje zdanie.

Dalej

mszary napisał(a):

nie sądziłem, że zakup pierwszej lustrzanki poruszy taką lawinę nauki

Nooo, kiedyś, to tę nauke należało przyswoić zanim się kupiło lustrzankę Było łatwiej, jak juz była. Niestety, fotografia to ogromny materiał, dużo wiedzy, którą warto przyswoić.. Ale nie wszystko naraz.

mszary napisał(a):

Możecie pomóc, doradzić tak jak "krowie na rowie", jakiego programu używać, jakich nastawień, gdzie ich szukać, co będzie najlepsze?

Jak nie czyjesz się zupełnie na siłach, to jednak na początek "auto" będzie najlepsze + programy tematyczne ewentualnie

mszary napisał(a):

To są jakieś dwie ostrości?

Nawet więcej niż dwie
A dokładnie, jest jedna, fizyczna ostrość, ale fotografia to kompromis między rzeczywistością a oszustwem. Z zasad fizyki wynika, że układ optyczny ma jedno ognisko i obraz przezeń wytwarzany, też ostry jest tylko w jednym miejscu, dla zadanej odległości. A reszta to obszar "wystarczająco ostry" by uznać go za ostry (dla naszego niedoskonałego wzroku).
Natomiast ustawienia w strefie twórczej i te na komputerze, to kolejne oszustwo - lokalne zwiększenie kontrastu, by uwypuklić krawędzie, a przez to stworzyć pozór większej ostrości.

Dużo czytania i nauki przed Tobą.

Powodzenia!

[Tadeusz.O]

10zer napisał(a):

tryb M i jazda zrobisz wrażenie

PriQso napisał(a):

przydaloby sie by focil w RAW'ach

To oczywiście żarty :smileymrgreen:

A poważnie, tryb auto nie gryzie i nie ma się czego wstydzić na początek. Jak nie rozumiesz pojęcia głębi ostrości, jej zależności od przysłony, długości czasu naświetlania od ogniskowej, by zdjęcie było nieporuszone, to lepiej się nie wychylać i robić na auto.
A jeśli chodzi o ISO, to do 1600 możesz się nie bać na spotkaniu rodzinnym :smileythumbsup: Jak bedziesz robił odbitki papierowe, to nawet więcej bez problemu (jak bardzo trzeba). Ważne, żeby było dobrze naświetlone. Gdy niedoświetlisz zdjęcie (np. na ręcznych ustawieniach, albo gdy auto źle dobierze), w ciemnych partiach zawsze będzie widać szum. Ale szumem nie należy się zbytnio przejmować - istnieje od zarania fotografii (w formie ziarna srebrowego) i można z tym żyć

[mszary]

PriQso napisał(a):

zapomniałes dodać,że przydaloby sie by focil w RAW'ach

no własnie też wyczytałem, że w RAWach najlepiej :smileythumbsup: i mam ten program Image Data Converter z płyty dołączonej do aparatu i bawiłem się RAWem ale nie mogłem go zapisać jako .JPG bo do wyboru miałem tylko RAW... nie wiem co jest

[Lajam.]

Spróbuj kombinacji CTRL+E

[mat_czok]

Zaznaczona ikonka służy do eksportu pliku RAW do JPG.

[kurakidwa]

przełącz na P i już nie będzie auto jak przedstawisz zdjęcia rodzinie to i tak będą zachwyceni a z RAWami daj sobie spokój bo szkoda czasu przecież jeśli nawet będą chcieli odbitki to nie większe niż A4 , to ja pisałem amator

[piotruso]

KURAK napisał(a):

przełącz na P i już nie będzie auto jak przedstawisz zdjęcia rodzinie to i tak będą zachwyceni a z RAWami daj sobie spokój bo szkoda czasu przecież jeśli nawet będą chcieli odbitki to nie większe niż A4 , to ja pisałem amator

RAW to nie tylko duża odbitka.
RAW to możliwość poprawy balansu bieli, możliwość poprawy błędów naświetlania w dość dużym zakresie, możliwość "forsowania" (że tak z analogowego języka powiem).
RAW jest tak samo dla amatora jak i zawodowca. Jeżeli jest możliwość to trzeba się z nim oswajać bo może być bardzo pomocny.

[kurakidwa]

na początek wystarczy zwykła picassa

[Polosob]

RAW są super jeśli zależy Ci na maksymalnie idealnych zdjęciach, ponieważ masz tam możliwość zmiany wielu parametrów zdjęcia, które nie są dostępne (lub nie w takim zakresie) w JPG, jednakże słowo zmiana oznacza, że trzeba nad zdjęciem popracować , co jest czasami czasochłonne (przynajmniej na moim sprzęcie). Generalnie rawów używam do zdjęć nocnych i przy trudnym oświetleniu. Przy dobrym oświetleniu do zdjęć "dla siebie" spokojnie można od razu w JPG, należy tyko ustawić balans bieli, wyostrzanie właśnie, nasycenie, ekspozycję itd (pamiętać należy, że wyostrzanie takie zwiększa kontrast na krawędziach, trzeba więc ostrożnie - zrób zdjęcia przy różnym wyostrzaniu i porównaj w powiększeniu) .
Co do obiektywu, to nawet 35mm jest za wąsko na zdjęcia wewnątrz jak dla mnie, no ale jest to obiektyw jasny (35/1.8). Pamiętać należy jednak, że jasny obiektyw oznacza małą głębię ostrości (łopatologicznie - jeśli trzy osoby będą stały jedna za drugą i ostrość ustawisz na środkową osobę , to pierwsza i trzecia przy małej GO już będą nie ostre) , nawet przy 35 mm (plus mnożnik z racji wielkości matrycy), oraz o aberracjach (przy pełnym otworze widoczna) .
Co do zdjęć w pomieszczeniu - jeśli źródło światła jest "kolorowe" - ustaw balans bieli ręcznie

Poniżej nie obrobiony RAW i JPG po obróbce

[jogorzk]

Co do A500 i szumów - jak dla mnie czułości 1600 można spokojnie używać, zarówno kolorowa kaszka, jak i utrata szczegółów jest na zupełnie znośnym poziomie. Zwłaszcza jeżeli ma się wybór między zdjęciem zaszumionym a poruszonym.
Używam jej najczęściej ze względu na temat (koty&pomieszczenia) i dało się zrobić z tego i plakat, i nawet roll-up (z RAW-a, JPG w tej sytuacji bym się bała).