Podziel się wrażeniami!
Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy telewizorów SONY a w szczególności serii NX. Ale do rzeczy...Otóż od ok. 3 tygodni posiadam model KDL-40NX710 i zauważyłem ostatnio pewną nieprawidłowość a mianowicie chodzi o włączanie i wyłączanie telewizora a dokładnie przechodzenie telewizora w tryb ECO. Otóż do niedawna (przez pierwsze 2 tygodnie) gdy włączałem telewizor to najpierw było słychać takie delikatne "pstryknięcie", które odpowiada za załączenie się zasilacza lub jakiegoś wzmacniacza w telewizorze a następnie na TV pojawił się napis SONY i po chwili pojawiał się obraz. Całość trwała kilka sekund. Natomiast jeżeli chodzi o wyłączanie to po wciśnięciu przycisku wyłączenia na pilocie telewizor gasł. I teraz uwaga: jeżeli włączyłem telewizor przed upływem ok. 5 minut to włączał się on bez słyszalnego "pstryknięcia" i napis SONY się nie pojawiał tylko od razu obraz. Natomiast jeżeli telewizor po wyłączeniu był zgaszony dłużej niż 5 minut po tym czasie było słychać "pstryknięcie" i telewizor przechodził (tak mi się wydaje) w tryb ECO. I to jest bardzo fajna sprawa ponieważ nie spotkałem się z tym w żadnym innym telewizorze jak dotychczas. Ale od ok. tygodnia po wyłączeniu telewizora i gdy jest on wyłączony dłużej niż 5 minut (nawet całą noc) nie słychać tego "pstryknięcia", TV nie przechodzi w tryb ECO a z tyłu telewizora słychać cichą pracę jakiegoś podzespołu (może zasilacza, jakiegoś wzmacniacza lub coś podobnego). Przypomina to odgłos delikatnego iskrzenia. W rezultacie po włączeniu telewizora nie pojawia się już napis SONY tylko od razu wskakuje obraz.
Mam nadzieję że rozumiecie o czym mówię. Co to może być, że telewizor nie przechodzi w tryb ECO a co za tym idzie w jednym miejscu z tyłu telewizora obudowa jest cały czas ciepła natomiast gdy wyłączę go z sieci i włączę ponownie do sieci-kontaktu (ale nie włączając pilotem) po ok 5 minutach ponownie słychać "pstryknięcie" i telewizor przechodzi w ten tryb i nie słychać "iskrzenia". Ponowne włączenie i wyłączenie telewizora pilotem powoduje że nie przechodzi on już w tryb ECO jak to miało miejsce na początku pierwszych 2 tygodni.
Bardzo proszę sprawdźcie jak jest u was i co to jest? Czy może to jakaś wada telewizora, zasilacza, a może tę funkcję gdzieś się ustawia?
Czekam na sugestię i odpowiedzi.
Polecam kontakt z serwisem, raczej nie jest to normalne działanie TV. Serwis jest door-to-door więc sprawdzą Co to na miejscu.
Faktycznie dziwna sytuacja. Pstryknięcie powinno być słyszalne. Spróbuj przywrócić ustawienia fabryczne, zaktualizować oprogramowanie w telewizorze. Jeśli nie pomoże, serwis. Czy sprzęt masz podłączony przez jakieś filtry napięcia, czy bezpośrednio do gniazdka?
Link do oprogramowania:
http://support.sony-europe.com/tvhc/downloads/downloads.aspx?site=odw_pl_PL&f=FW_Bravia5037TDA&ch=14&m=KDL-40NX710
Link do rejestracji naprawy (jako opis usterki możesz wkleić to co napisałeś na forum - bardzo fajne wyjaśnienie):
http://support.sony-europe.com/tvhc/tv/lcd/lcd.aspx?site=odw_pl_PL&m=KDL-40NX710
Pozdrawiam,
Zimny.
Myślałem aby spróbować ustawienia fabryczne i tak dzisiaj zrobię ( ale dopiero koło 16.00) natomiast soft mam aktualny (nie wgrywałem tylko to jest soft, który był już wgrany i jest on zgodny z ostatnią wersją ponieważ telewizor jest z kwietnia). W związku z tym moje pytanie, czy nic się nie stanie jak wgram ten sam soft na aktualny?
Mam nadzieję, że pomoże któraś z powyższych opcji ponieważ jak myślę że mam oddać telewizor po 3 tygodniach użytkowania do serwisu to robi się bardzo przykro i trochę żal..
Ps. wczoraj jak wyłączyłem telewizor pilotem to "pstryknięcie" było i zasilacza nie było słychać z tyłu obudowy, po czym go włączyłem i oglądałem jakiś czas. Po kolejnym wyłączeniu już nie "pstryknął", czyli widać jest tak w kratkę ale to z pewnością nie jest normalne zachowanie.
A tak swoją drogą ciekawi mnie co tam pstryka: czy jest to jakiś zasilacz czy coś innego? Ktoś może wie?
Jeśli masz aktualny soft to aktualizacja nie jest potrzebna. Podejrzewam, że nawet się nie da jej przeprowadzić. Od strony oprogramowania pozostaje przywrócenie ustawień fabrycznych tak jak pisał o tym Zimny.
Przywróciłem ustawienia fabryczne i zobaczę jakie będą tego efekty. Pierwsze wyłączenie zakończone sukcesem, czyli TV po 5 min. "pstryknął" tylko ciekawe czy wszystko wróciło do normy czy to tylko czysty przypadek. Mam nadzieję że wszystko będzie ok. Przecież nie po to tyle wydajemy na takiej klasy TV aby go teraz oddawać do serwisu prawda. Już od dawna polowałem na ten model gdyż uważam że są to najładniejsze TV jakie obecnie są na rynku a cena w Sony Centre jeszcze bardziej zachęcała do zakupu.
Wkrótce napiszę czy usterka ustąpiła czy nie a jeśli ktoś ma ew. jakieś sugestie lub miał podobny przypadek to piszcie - każdy post się liczy.
Wszystkim, którzy włączyli się do dyskusji bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie. Czekam na jeszcze
Czasami rozwiązanie jest bardzo proste - czyli przywrócenie ustawień fabrycznych. Zobaczymy jak będzie w tym przypadku. Pstrykanie to przejście z trybu czuwania (czy uśpienia) do wyłączenia telewizora. W ustalonym czasie (np. te 5 min.) po uruchomieniu telewizora od razu pojawia się obraz. Przez ten czas napięcie jest dostarczane do odpowiedniej elektroniki, co znacznie przyspiesza czas włączania. Sam czasami przez przypadek wyłączam telewizor, a dzięki tej funkcji nie tracę czasu na ponowne uruchomienie - od razu się włącza. Po ok 5 min (zależy jaki tryb i jaki model) zostaje odłączone zasilania (ten dźwięk) i telewizor pobiera minimalnie prąd, ale za to dłużej się włącza. Dobre rozwiązanie.
terry napisał(a):
Przecież nie po to tyle wydajemy na takiej klasy TV aby go teraz oddawać do serwisu prawda.
a może był ustawiony "szybki start"?
Witam ponownie, obiecałem napisać co dalej z moim problem i...otóż po przywróceniu ustawień fabrycznych od mojego ostatniego postu tj. 09.05.2011 wszystko wróciło do normy czyli tak jak było na początku. Telewizor po wyłączeniu i po upływie ok. 5 min. wyłącza się całkowicie tzn. słychać już "pstryknięcie". Wygląda na to że kolega Zimny miał rację i ustawienia fabryczne zadziałały (mam nadzieję że na dobre). Ciekawi mnie tylko gdzie była przyczyna, być może coś namieszałem w ustawieniach lub jak napisał lord_maciek był ustawiony "szybki start", którego wydaje mi się że nie włączałem no ale cóż. Póki co jest dobrze i niech tak zostanie. Dobrze że obyło się bez serwisu.
Dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam.
Dobrze, że przywrócenie ustawień fabrycznych rozwiązało problem, przynajmniej nie będzie musiał zawracać sobie głowy serwisem, chociaż w wielu przypadkach jest on niezbędny. Tak czy inaczej życzę już tylko powodzenia w użytkowaniu NX710.