Podziel się wrażeniami!
Od kilkunastu lat użytkuję różne komputery i laptopy - posiadałem już HP,Dell, Samsung. Żanda z tych marek nie zirytowała mnie tak jak SONY i wspaniały produkt VAIO.
Kupiłem Vaio SVF 152A29M i byłem szczęśliwy do momentu pierwszego uruchomienia komputera:
1. Mcafee Antyvirus - jego działanie zawiesza system i powoduje konflikty nawet przy przeglądaniu witryn www w tym youtube (który ledwo co działał). Po odinstalowaniu antyvira problem zniknął....
2. ...ale to był dopiero początek, nadszedł problem z WIFI - komputer regularnie zrywa połączenia bezprzewodowe....aż nie chce mi się komentować...pragnę tylko się pożalić......
3. Zawieszający się touchpad
4. Dodatkowo w " Zarządzaniu dyskami" nie mogłem podzielić dysku na takie partycje na jakie chciałem. Przy dysku kilkaset GB, mogłem wydzielić max 100GB na drugą partycję (kiedy chciałem to wykonać, na dysku był jedynie zaintstalowany system...)
Mając niezbyt wiele czasu, po miesiącu, zareklamowałem laptopa. Ku mojej radości,"specjaliści" naprawili mi problem nr 4. Pozostałe 3 problemy pozostały - w tym zainstalowali mi na nowo antyvira Mcafee
Dodatkowo dziś wieczorem zapragnąłem włączyć na chwilę komputer (chcciałem tylko sprawdzić mail), ale okazało się że VAIO zadecydował że zrobi sobie aktualizację, która zajęła 30 minut. Niestety VAIO jest taki "wspaniały" że nie musi się pytać czy zgadzam się na aktualizację w tej chwili......
WSZYSTKO TO JEST POPROSTU CHORE !!!!
JESTEM POPROSTU ZAŻENOWANY TYM, JAK DZIAŁA SPRZĘT ZA 3000ZŁ.......
NA KONIEC POŻALĘ SIĘ TAKŻE ŻE BĘDĘ DOMAGAŁ SIĘ ZWROTU PIENIĘDZY I KUPIĘ SPRZĘT INNEJ FIRMY.
NO CHYBA ŻE KTOŚ Z SERWISU DO MNIE ZADZWONI I POWIE ŻE BĘDĘ MU MÓGŁ NAUBLIŻAĆ....BO NAPRAWDĘ NA TO TYLKO MAM OCHOTĘ......BANDA ĆWIERĆMÓZGÓW TWORZY TEN SPRZĘT I BANDA PÓŁMÓZGÓW GO SERWISUJE..................
Witam , zgadzam się z wszystkimi innymi użytkownikami VAIO SVF , myślałem że jak komputer kosztuje 3500 i ma podobne parametry do laptopów za 2500 to ten 1000 to będzie jakość,wykonanie i niezawodność,a jedyne co otrzymałem to zdenerwowanie i wielki zawód. Pierwsze padła klawiatura ,następnie pojawiły się problemy z dyskiem, net zrywa się co chwilę. Plastik po jakiś 1.5 roku się rozleciał w okolicach zawiasu jak i równierz sam zawias. Po zaktualizowaniu win do 8.1 bluetooth przestał działać. Nie wiem czy jest w tym laptopie jakikolwiek moduł opóźniający jeżeli chodzi o głośniki ponieważ po roku zaczeły mi ''strzelać'' ,pewnie kondensatory no ale cóż gwarancjia mineła kilka miesiecy temu. Dodatkowo ostatnio wiatrak się poluzował no i tzw subwoofer zaczął mnie wkurzać ponieważ przy paśmie głosu ludkiego wiatrak zaczyna dawać znać o każdym swoim obrocie, więc kupiłem sobię słuchawki Hi-endowe ,którymi nacieszyłem się 2 tyg bo padło wejście .Osobiście tego nie rozumiem jak można wyprodukować taki komputer i brać za niego takie pieniądze.
Pozdro dla SONY ,miałem dużo waszych produktów ,z tego co widzę to przechwalacie się tylko swoimi produktami ,ale wygląd to nie tylko jedyna funkcja.
Mam dwie takie maszyny, laczny koszt zakupu ponad 8000 zlotych. Od poczatku uzytkowania same problemy. Problemy z wifi, problemy z touchpadem. jakosc wykonania beznadziejna. do tej pory bylem zadowolonym uzytkownikiem niestety byl to moj ostatni zakup produktow sony. Od jakiegos czasu stwierdzam ze cena ni jak sie ma do jakosci. problem z wifi jest znany od kilku lat a serwis udaje jak by go nie bylo. Panowie z serwisu - przeciez ludzie w pierwszej kolejnosci probuja sami sobie poradzic przegladajac fora, a potem do was dzwonią.
gratulacje team sony , jeden klient mniej.
SVF13N2Y2ES EE9: komputer padł po 2,5 roku z wykupioną na 4 lata gwarancją SONY - oddany do serwisu 12,12,2016 - 05,01,2017 zgłosiłem chęć odzyskania pieniedzy zgodnie z warunkami umowy - komputer jest nienaprawialny w sensownym czasie. Dzisiaj 09,01,2017 dowiedzaiłem się że część do naprawy (obudowa +taśmy) bedzie dostepna pod koniec lutego (może), SONY samo przyznaje, że ma czas na naprawę 30 dni - który mija za 2 dni (nie ma tam słowa o dniach roboczych, a nawet jezeli to i tak nie są w stanie dotrzymac terminu) - po kontakcie z infolinią SONY dowiedziałe się, że mam cierpliwie czekać (jakbym tego nie robił od miesiąca!) i liczyć na łaskawość managmentu. Komputer niezbedny do pracy zastępuję pożyczonym notebookiem. Moi drodzy - NIGDY więcej SONY!!!!!!!!! Za trzy dni zamierzam oddać sprawę do adwokata, ciekawe czy spodoba im się pokrycie kosztów sądowych, adwokata zakupu i mojego - jakże wysoko cenionego czasu.
tyle w temacie