Podziel się wrażeniami!
Cieszę się, że forum zaczęło w końcu działać . Ostatnio podczas robienia zdjęć wieczorowo - nocnych, zauważyłem, że w mojej A350, pojawiła się zbyt duża ilość bad pixeli. Jest ich na tyle dużo, że stemplowanie zajmuje naprawdę sporo czasu. W instrukcji wyczytałem o mapowaniu pikseli, ale na wyświetlaczu. Sprawdziłem matrycę za pomocą programu DeadPixelTest (efekt poniżej). Czy jest jakiś sposób, aby zmapować matrycę oraz czy to nie jest pierwszy objaw "padania" matrycy. Dziękuję za wszystkie podpowiedzi.
Witaj,
W przypadku matrycy CCD jaką znajdziesz w swoim aparacie pojawianie się gorących pikseli jest sprawą normalną. Pragnę podkreślić to słowo "hot pixel" a nie "bad pixel" bo to zupełnie inna sprawa.
Pierwsza rzecz która eliminuje je w pewnym stopniu do włączone odszumianie długich czasów naświetlania.
W kwestii mapowania hot pikseli robiło się taki zabieg z datą - zmieniało się datę o 1 miesiąc naprzód > wyłączało się aparat > włączało aparat i powracało do daty bieżącej. Tylko głowy nie dam sobie uciąć, że ten sposób jest skuteczny w przypadku A350.
Pozdrawiam,
Dziękuję za odpowiedź.
Zdaję sobie sprawę, że hoty pojawiają się w sytuacji, gdy matryca się nagrzewa. Mam włączone "odszumiacze". Po kilku zdjęciach, wykonanych w nocy, hoty się pojawiały, ale teraz, oprócz nich pojawiły się białe kropki, otoczone kolorową obwódką. Na każdym zdjęciu, są one w tych samych miejscach. Wyczytałem, że to są martwe piksele. I właśnie dlatego zaczynam się martwić, czy przypadkiem nie "pada" mi matryca.
Spróbuję tego sposobu ze zmianą daty.
Lajam, niestety sposób ze zmianą daty, nic nie dał. Cały czas jest tak samo.