nie mogę włączyć staedyshot w a550

[hubi-----]

Witam

kupiłem właśnie a550 z obiektywem sigmy 18-200
funkcja steadyshot w menu jest wogóle nie podświetlona i jest wyłączona, na żadnej funkcji nie daje się nawet najechać na nią, czy jest coś uszkodzone czy coś innego muszę przełączyć żeby tą włączyć

dzięki za pomoc

[hubi-----]

u mnie w mieście serwis sony chce to zrobić za 250 ale nie mają skąd wziąść siłownika

[kris..]

hubi napisał(a):

właśnie dostałem info z serwisu:
PONOWNA EKSPERTYZA: W APARACIE USZKODZONY JEST STABILIZATOR OBRAZU, USTERKA
POWSTAŁA NA SKUTEK UDARU MECHANICZNEGO (UPADEK LUB UDERZENIE)
O CZYM ŚWIADCZĄ ŚLADY OTARĆ I ODKSZTAŁCEŃ NA OBUDOWIE APARATU, PĘKNIĘTY SIŁOWNIK
STABILIZATORA.
USTERKA NIE PODLEGA NAPRAWIE GWARANCYJNEJ KOSZT EWENTUALNEJ NAPRAWY ODPŁATNEJ:
NAPRAWA STABILIZATORA OBRAZU WYMIANA SIŁOWNIKA). PO NAPRAWIE STABIOLIZATORA
KONIECZNE REGULACJE APARATU.
koszt 520 zł - 450 robocizna 70 części, MASAKRA!!!

Nie jest to najprzyjemniejsza informacja. Każdego z nas boli (mniej lub bardziej, ale jednak) kiedy sprzęt przestaje działać, trzeba się go na pewien czas pozbyć i na dodatek zapłacić za naprawę. Nic fajnego. Mam tego świadomość, bo sam kiedyś stłukłem LCD w a100, a spadł w opakowaniu z siedzenia w aucie na wycieraczkę. Miałem pecha i zapłaciłem sporo kasy (coś ponad 600zł), sporo bo poprzedni serwis (Adder) brał tzw. rękojmię i nie ważna była cena części, zawsze brali minimum tyle. Bolało, ale zapłaciłem.
Innym razem aparat spadł mi z ponad metra na beton. Nic mu się nie stało. Czyli różnie to bywa z tymi uderzeniami.
Nie ma co rozważać, czy serwis ma rację, czy nie. Jeśli siłowniki zostały zerwane (a nie jest to takie proste, jak wielu się wydaje), to serwis nie ma prawa naprawić tego na gwarancji.

Wiem, że fajnie byłoby gdyby przeszło to na naprawę gwarancyjną, ale gwarancja to nie ubezpieczenie od wypadków wszelakich. To 'umowa' między użytkownikiem, a producentem, z własnej i nie przymuszonej woli producenta. Na dodatek nie ma takiej gwarancji, która obejmowałaby naprawę sprzętu w wyniku upadku, uderzenia itd. Czasami zdarzają się ubezpieczenia pokrywające koszt naprawy, ale to nie to samo co gwarancja.

hubi napisał(a):

u mnie w mieście serwis sony chce to zrobić za 250 ale nie mają skąd wziąść siłownika

Po pierwsze: nie ma czegoś takiego jak serwis sony (aparaty). Są serwisy autoryzowane przez SONY i nieautoryzowane. Autoryzację na naprawę lustrzanek, SLT, NEX posiada wyłącznie CSI Foto i Video w Warszawie. Ceny przez nich ustalone nie biorą się z kosmosu, czy tzw. sufitu. Nie będę w ten temat wnikał bo kto wie, jak działa autoryzowany serwis, ten wie, że nie ma swawoli.
Po drugie: może się okazać, że zdobycie siłownika przez nieautoryzowany serwis jest droższe od łącznych kosztów naprawy w CSI.
Po trzecie: naprawiając sprzęt w nieautoryzowanym serwisie tracisz gwarancję
Po czwarte: od CSI dostajesz półroczną gwarancję na wykonaną akcję serwisową


Mimo wszystko liczę, że zrozumiesz pewne kwestie. Wiem, że jest ciężko w takiej sytuacji - jak już pisałem - sam przez to przechodziłem.

[hubi-----]

wiem co to jest autoryzowany serwis a co nie (pracuję 10 lat w branży RTV AGD) i ten jest autoryzowany ale fakt że oprócz konsol i aparatów Alpha. Boli mnie fakt że aparat kupiłem 3 stycznia i już odrazu był uszkodzony, ale w tej sprawie rozmawiam właśnie ze sklepem... zobaczymy co załatwię.

[kris..]

hubi napisał(a):

ten jest autoryzowany ale fakt że oprócz konsol i aparatów Alpha.

hubi napisał(a):

Boli mnie fakt że aparat kupiłem 3 stycznia i już odrazu był uszkodzony, ale w tej sprawie rozmawiam właśnie ze sklepem... zobaczymy co załatwię.

skoro pracujesz w branży, to zapewne wiesz jak skutecznie skorzystać z przysługującego Ci prawa do niezgodności towaru z umową. Życzę zatem powodzenia :smileythumbsup:

[hubi-----]

no właśnie działam w tej sprawie

[majorglory]

hubi napisał(a):

...POWSTAŁA NA SKUTEK UDARU MECHANICZNEGO (UPADEK LUB UDERZENIE) O CZYM ŚWIADCZĄ ŚLADY OTARĆ I ODKSZTAŁCEŃ NA OBUDOWIE APARATU, PĘKNIĘTY SIŁOWNIK STABILIZATORA...

Na prawdę kupowałeś (na żywo?) aparat w takim stanie?

[hubi-----]

ja żadnych takich nie widziałem, właśnie tego nie rozumiem

[sadam_]

Przy wycenie i takim opisie powinieneś dostać zdjęcia ilustrujące uszkodzenia. Możesz je wkleić?
Trochę dziwi mnie ten wpis

hubi napisał(a):

nie z hurtowni nówkę sztukę powystawową

Bo dla mnie to albo nówka, albo powystawowa.

[hubi-----]

a z wystawy to jest uzywka?? ja nie widzę róznicy

[piotruso]

hubi napisał(a):

a z wystawy to jest uzywka?? ja nie widzę róznicy

No, jak stoi na wystawie w sklepie to klienci podchodzą, oglądają, wykonują próbne zdjęcia. Często taki powystawowy egzemplarz ma przebieg taki jak półroczny aparat u przeciętnego użytkownika. Dlatego powystawowy to dla mnie używany (jedyny plus to taki, że gwarancja liczy się od daty sprzedaży).