Podziel się wrażeniami!
Witam
Jako nowa osoba na forum z gory przepraszam jezeli pytanie sie powtorzy.
Dla pewnych osob pytanie moze wydac sie cyt. idiotyczne ale jednak mnie nurtuje
Kupilem 2 miesiace temu sony nex-3
Jako ze bardzo malo fotografuje ostatnio zauwazylem ze na wyswietlaczu w okolicy tej czarnej ramki dokladnie z w prawnym gornym rogu zaczelo robic sie jakby pecherzyki powietrza jakby wytarta farba z tej ramki.
Po dokladym przygladnieciu sie wyswietlaczowi wydaje sie ze jest na nim naklejona folia ochronna. Jednak folia ta nie przypomina foli stosowanej tylko do zabezpieczenia aparatu w czasie transportu do sklepu.
Wydaje sie ona grubsza i zamocowana specjalnie w celu ochrony wyswietlacza.
Czy ktos z uzytkownikow spotkal sie z tym ? Jest to torche dziwne i wyglada na to ze folia zaczyna poprostu odchodzic. W kilku innych miejscach dopatrzylem sie rowniez takich malych defektow.
Nie wim czy mam to reklamowac ? Czy ta folia jest do usuniecia.
Jako ze jestem z natury dosc pedantyczny to taka "wada" bardzo mnie irytuje.
Dzieki i pozdrawiam moge ewentulanie wyslac zdj.
Nex-5 ma przyklejoną folię
Każdy NEX
Polecam przyjrzeć się krawędziom wyswietlacza przez lupę- wtedy widać wyraźnie że jest przyklejona folia. Można ją ściągnąć choć jest ona dosć mocno przylejona i jest sztywniejsza
Na czysty wyswietlacz naklejamy nową
mobor napisał(a):
Nex-5 ma przyklejoną folię
Każdy NEX
Każdy kto dłużej użytkuje NEXa niestety przekonuje się że taką folię ma, ponoć to folia anty refleksyjna, niestety to że po roku użytkowania (przy bardzo delikatnym obchodzeniu się z aparatem) folia ta zaczyna "odstawać" od ekranu uważam za wadę konstrukcyjną. Na filmie widać że da się ją zdjąć http://www.youtube.com/watch?v=xW724cng ... e=youtu.be, Sam nie będę próbował i jak wielkość "złuszczenia" zacznie mnie irytować wyślę aparat do naprawy gwarancyjnej. Ciekawe czy w nowej serii jakoś rozwiązano ten problem?