Podziel się wrażeniami!
Witam was serdecznie, to mój pierwszy post/zapytanie więc zabijcie mnie jeśli coś zrobię nie tak. Otóż mam problem z filmami w A33, gdy stabilizacja jest włączona podczas filmowania i co gorsza odtwarzania(głośniej i wyraźniej z powodu bliskości mikrofonów) słychać dźwięk jak gdyby "smarzenia" wydobywający się z trzewi aparatu. Nie jest to związane z przegrzewaniem matrycy gdyż słychać ten niemiły efekt niezależnie od temperatury otoczenia, od razu po rozpoczęci nagrywania. Słychać go niezależnie od jakichkolwiek ustawianych opcji gdy tylko stabilizacja jest włączona, gdy stabilizację wyłączam owo "smarzenie" zanika. Co gorsza nigdzie nie odnalazłem osoby z podobnym problemem. Konkludując, czy to normalne efekty pracy stabilizacji czy może coś czym powinien się zająć serwis?? Z góry dziękuję za szybką odpowiedź, pozdrawiam Szymon.
Jak obiecałem tak też robię. Aparat wysłany do serwisu w w dniu wczorajszym(Środa) w dniu dzisiejszym dotarł tam został przebadany i już do mnie odesłany. W pokwitowaniu napisano iż: "CZYSZCZENIE WIZJERA.
W TRAKCIE NAGRYWANIA FILMÓW MOGĄ ZOSTAĆ
ZAREJESTROWANE DŹWIĘKI GENEROWANE PRZEZ APARAT
LUB OBIEKTYW PODCZAS PRACY. PROSZE O ZAPOZNANIE
SIĘ Z INSTRUKCJĄ OBSŁUGI. APARAT NAGRYWA DŹWIĘKI
IDENTYCZNIE JAK INNY MODEL TEGO TYPU."
Cóż, skoro serwis twierdzi że wszystko jest dobrze tak widocznie musi być, przynajmniej wyczyścili mi wizjer;)
Rocket02 napisał(a):
Jak obiecałem tak też robię. Aparat wysłany do serwisu w w dniu wczorajszym(Środa) w dniu dzisiejszym dotarł tam został przebadany i już do mnie odesłany. W pokwitowaniu napisano iż: "CZYSZCZENIE WIZJERA.
W TRAKCIE NAGRYWANIA FILMÓW MOGĄ ZOSTAĆ
ZAREJESTROWANE DŹWIĘKI GENEROWANE PRZEZ APARAT
LUB OBIEKTYW PODCZAS PRACY. PROSZE O ZAPOZNANIE
SIĘ Z INSTRUKCJĄ OBSŁUGI. APARAT NAGRYWA DŹWIĘKI
IDENTYCZNIE JAK INNY MODEL TEGO TYPU."
Cóż, skoro serwis twierdzi że wszystko jest dobrze tak widocznie musi być, przynajmniej wyczyścili mi wizjer;)
Tak, dźwięki są porównywalne, widać tak już musi być. Zastanawia mnie tylko jedno, czy taki mikrofon montowany na saneczkach który Sony ma w ofercie wyeliminował by te dźwięki?? Może ktoś używał??
Rocket02 napisał(a):
Tak, dźwięki są porównywalne, widać tak już musi być. Zastanawia mnie tylko jedno, czy taki mikrofon montowany na saneczkach który Sony ma w ofercie wyeliminował by te dźwięki?? Może ktoś używał??
Wydaje mi się że tak, nawet podaje instrukcja, ale wejście na mikrofon jest standardowe można podłączyć nawet taki do Skype w celach testowych właśnie sprawdziłem...nagrało się znacznie głośniej niż z wbudowanego, ale odgłosy, sprawdzę w ciszy...
Zaraz zrobię taki film...chwilka...
kris napisał(a):
Rocket02 napisał(a):
Tak, dźwięki są porównywalne, widać tak już musi być. Zastanawia mnie tylko jedno, czy taki mikrofon montowany na saneczkach który Sony ma w ofercie wyeliminował by te dźwięki?? Może ktoś używał??
Wiem,że Szfendak używa zewnętrznego mikrofonu z montażem własnej produkcji, więc napisz do niego jak się sprawuje
Fajny mikrofon
Tymczasem mój krótki film wgrywa się, mikrofon ze słuchawek Skype z zgubioną gąbką...
Film nagrany na dworze bo tam jest w miarę cisza, choć i tak akurat jak nagrywałem ktoś dzwonił do drzwi, Saba dostała furii jak zawsze mikrofon tani, do tego z zgubioną gąbką, odległość mikrofonu od aparatu ok 15cm...lekki wiatr, trochę się nagrał...
słaby film
Temat się rozbudował, cóż może ktoś szukający mikrofony znajdzie coś dla siebie. Sam znalazłem dobre opinie tego http://allegro.pl/mikrofon-pojemnosciow ... 63887.html mikrofonu, należało by tylko pokombinować z montażem do stopki i spełnił by amatorsko swą rolę;)
Zastanawiałem się nad zakupem tego mikrofonu ale zrezygnowałem, choćby ze względu na cenę.
Do konstrukcji mojego mikrofonu miałem w domu wszystkie potrzebne elementy.
Chciałem by wyglądał "firmowo" więc wykorzystałem obudowę od czytnika kart MS. Wewnątrz zainstalowałem dwie pojemnościówki z telefonów Nokii, bardzo czułe, o szerokim paśmie przenoszenia. Odseparowane i ukierunkowane w stosunku do siebie o około 90 stopni by uzyskać szeroką bazę stereo.
Jedyny mój zakup to nowa, czarna gąbka za 7,50
Tak, jeśli tylko wszystko sprawnie współpracuje, podziwiam. Lecz nie wszyscy posiadają umiejętności, lutownice, wspomniane telefony do rozbiórki czy po prostu czas... 70zł za ten mikrofon to jednak nie 500zł za oryginał Sony:)