Podziel się wrażeniami!
Ciąg dalszy porównania teleobiektywów FE - pierwsza część tutaj: https://community.sony.pl/t5/obiektywy-i-akcesoria/sony-70-200-mm-f-4-g-oss-vs-sony-70-300-mm-f-4-5-...
Jakość obrazowania
Ostrość obu obiektywów stoi na zbliżonym, wysokim poziomie. Przy przysłonie f/5.6 70-200G na długim końcu (200 mm) jest nieco ostrzejszy od 70-300G przy 300 mm f/5.6, ale różnica nie jest duża, co bardzo dobrze świadczy o tym drugim. Używałem kilku obiektywów o podobnym zakresie (70/75-300 mm) i FE 70-300G jest z nich zdecydowanie najostrzejszy. Dla porównania, poniżej przedstawiam zdjęcia zrobione na ogniskowych 200-300 mm i sprowadzone do mniej więcej tego samego kadru. Przy okazji uwaga: ogromna większość zdjęć została zrobiona na zasadzie "jeden strzał, jak AF trafi, jak się stabilizacja i operator wyrobią, tak będzie". Fakt, że praktycznie nie ma wśród nich zdjęć z nietrafioną ostrością lub poruszonych potwierdza wysoką jakość optyczną obu obiektywów.
70-200G, 194 mm, f/4.0 |
70-200G, 194 mm, f/5.6 |
70-300G, 300 mm, f/5.6 |
70-200G, 200 mm, f/4.0 |
70-300G, 231 mm, f/5.6 |
70-200G, 200 mm, f/4.0 |
70-300G, 300 mm, f/5.6 |
70-200G, 200 mm, f/4.0 |
70-300G, 198 mm, f/5.6 |
70-200G, 200 mm, f/4.0 |
70-300G, 281 mm, f/5.6 |
70-200G, 200 mm, f/4.0 |
70-200G, 200 mm, f/5.6 |
70-300G, 300 mm, f/5.6 |
70-200G, 200 mm, f/5.6 |
70-300G, 198 mm, f/5.6 |
70-200G, 200 mm, f/4.0 |
70-300G, 300 mm, f/5.6 |
70-200G, 200 mm, f/5.6 |
70-300G, 265 mm, f/5.6 |
Nie badałem dogłębnie innych właściwości optycznych porównywanych obiektywów - winieta, dystorsja czy aberracje chromatyczne są na tyle małe i łatwo usuwalne, że do tego porównania niewiele by to wniosło.
Aberracje chromatyczne, 70-200G |
70-200G, wycinek 1:1 |
Aberracje chromatyczne, 70-300G |
70-300G, wycinek 1:1 |
Oba obiektywy, jak na swoją jasność, dość ładnie oddają nieostrości. 70-200G ma przewagę większego maksymalnego otworu przysłony, 70-300G większej ogniskowej i mniejszej minimalnej odległości ostrzenia.
70-200G, 189 mm, f/4 |
70-300G, 192 mm, f/5.6 |
70-200G, 300 mm, f/5.6 |
Boke w warunkach testowych nie wydawało mi się zbyt ładne, nie dość, że cebulowe, to jeszcze nie zawsze kółka mają kształt kolisty - jest to szczególnie widoczne w okolicach najdłuższych ogniskowych obu obiektywów, wcale niekoniecznie blisko brzegu kadru:
70-200G, 100 mm, f/4.0 |
70-200G, 135 mm, f/4.0 |
70-200G, 200 mm, f/4.0 |
70-300G, 97 mm, f/5.6 |
70-300G, 132 mm, f/5.6 |
70-300G, 200 mm, f/5.6 |
70-300G, 300 mm, f/5.6 |
Jednak w normalnym używaniu światła w tle wyglądają z reguły dość przyzwoicie (jak na zoom), co można zobaczyć na niektórych zdjęciach w innych częściach tego porównania.
Możliwości makro
Tę kategorię bezapelacyjnie wygrywa 70-300G. Nie tylko ma większą maksymalną ogniskową, ale również mniejszą minimalną odległość ostrzenia (0,9 m w porównaniu do maksymalnie 1,35 m w trybie MF w 70-200G). Poniżej zamieszczam parę zdjęć unaoczniających tę różnicę:
70-200G, wycinek 1:1 |
70-300G, wycinek 1:1 |
70-200G, cały kadr |
70-300G, cały kadr |
70-200G, cały kadr |
70-300G, cały kadr |
Z maksymalnym powiększeniem wiąże się też łatwość ustawienia ostrości - zarówno automatycznie, jak i manualnie.
70-200G |
70-300G |
Powyższe zdjęcia to wycinki z wcześniej umieszczonych całych kadrów. Jak widać, AF lepiej poradził sobie na zdjęciu z 70-300G, co nie powinno dziwić - miał przecież zdecydowanie łatwiejsze zadanie, gdyż obiekt w który miał trafić (ciało komarnicy) był zdecydowanie większy. Ma to również znaczenie przy fotografowaniu małych, oddalonych obiektów - nie miałem większych problemów z trafieniem w latającego wysoko i daleko ptaka, podczas gdy przy użyciu 70-200G było to bardzo trudne.
70-300G, 300 mm, f/8 |
Podsumowanie
Zbliżamy się do końca tego porównania, wypadałoby zatem wydać jakiś werdykt. Tyle tylko, że nie jest to łatwe, gdyż oba obiektywy to wysokiej klasy "instrumenty optyczne" 😉 i oba mają zdecydowaną przewagę zalet nad wadami. Spróbuję zatem wypunktować:
Sony 70-200 mm f/4.0 G OSS
- stały, większy maksymalny otwór przysłony (f/4.0);
- nie zmienia wielkości podczas zmiany ogniskowej;
- krótszy na ogniskowych powyżej 150 mm;
- nieco ostrzejszy przy ogniskowej 200 mm i przysłonie f/5.6;
- możliwość założenia mocowania statywowego (dołączone w zestawie);
- nieco szybszy AF z aparatem Sony A5100;
- wyraźnie niższa cena (nawet biorąc pod uwagę ceny początkowe po wejściu na rynek);
- bardziej zaawansowana stabilizacja optyczna;
- więcej przycisków "focus hold".
Sony 70-300 mm f/4.5-5.6 G OSS
- większa ogniskowa maksymalna i tym samym zasięg;
- krótszy na ogniskowych do 150 mm;
- większe maksymalne powiększenie;
- łatwiejsze i pewniejsze ustawianie ostrości przy fotografii zbliżeniowej oraz przy małych, oddalonych obiektach.
Z powyższego zestawienia można wywnioskować, że lepszym wyborem będzie 70-200G. I faktycznie, osoby które się na niego zdecydują nie powinny być zawiedzione. Ja jednak wybrałem 70-300G ze względu na jego większą uniwersalność (przede wszystkim zasięg i powiększenie)
Na koniec jeszcze link to pakietu zdjęć z obu obiektywów. Zdjęcia w pełnej rozdzielczości, wywołane w Ligthroomie CC na standardowych ustawieniach: pakiet do pobrania
(ok. 260 MB).