anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

SAL-50F14

profile.country.pl_PL.title
Filipski-----
Początkujący

SAL-50F14

Jak widzę to jedyny amatorski, standartowy, stały obiektyw Sony, przy okazji jasny i nie całkiem tani.Konkurenci C i N mają nieco ciemniejsze wersje budżetowe, a tu już bez tysiączka się nie obejdzie...
Do jakich zastosowań Waszym zdaniem najlepiej nadaje się obiektyw z taką ogniskową?
Przez wiele lat posiadałem kitowego, stałego Heliosa kupionego z Zenitem i wyrobiłem sobie o nim zdanie : "obiektyw do wszystkiego i do niczego".Z czasem w moim zestawie pojawił się szeokokątny (mocno powiedziane : ogniskowa -37 mm) MIR, portretowy Jupiter z ogniskową 135 mm, a poczciwy Helios ani do portretów, ani do pomieszczeń się nie nadawał, więc przeszedł do rezerwy, z której już nigdy nie powrócił.
Teraz zainteresował mnie SAL-50F14 niejako z urzędu, bo to w zestawie Sonego jedyny amatorski jasny obiektyw, ale czy ma jakieś inne zalety?

31 ODPOW. 31
profile.country.en_GB.title
gnembon
Początkujący

Chodziło mi o zupełnie co innego - nie chciałem rozważać czy sprzęt składany w Chinach jest taki a nie owaki.
Chodziło mi o to, że istnieje przekonanie, że pindziesiątki/1.4 są robione w Chinach, a mój egzemplarz najwyraźniej został zrobiony w Dżaponii, i postanowiłem podnieść ten temat w celu weryfikacji w miejscu w którym mógłbym taką informację potwierdzić bądź zdementować.

Luz.

http://klubkm.pl/forum/images/smilies/tao.gif

http://klubkm.pl/forum/images/smilies/luz.gif

profile.country.pl_PL.title
Filipski-----
Początkujący

To moja teoria o "amatorskości" SAL-50F14 upada... :o
Tym lepiej, bo wszystko wskazuje, że niedługo zasili szeregi mojego zestawu.

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

a dla mnie to nawet jakby te 50tki robili w Chorzowie - nic by to nie zmieniło
to tylko szkło - narzędzie jak każde inne ;)

zdjęcia - to dla nich kupujemy nowy sprzęt. I dla zdjęć nie jest ważne gdzie został wyprodukowany obiektyw, aparat, czy podeszwa buta fotografa :slight_smile:
;)

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
profile.country.pl_PL.title
Filipski-----
Początkujący

Jakby robili w Chorzowie, to byłyby lepsze niż japońskie!
A co do jakości, to widziałem na tym forum opinię, że obiektyw Sonego niezły, ale Nikkor z tej samej półki jest wyraźnie lepszy.

profile.country.en_GB.title
gnembon
Początkujący

który jest z tej samej półki? Nikon ma dwa D i G. G jest droższy a D jest dużo bardziej mydlany od sonowego. Sonowy rozmazuje może troche po rogach, ale w centrum jest ostry aż od 1.4. Ja bym raczej ocenił że w tej kategorii mamy remis.

profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Filipski napisał(a):

To moja teoria o "amatorskości" SAL-50F14 upada... :o
Tym lepiej, bo wszystko wskazuje, że niedługo zasili szeregi mojego zestawu.


Tak po prawdzie, 50/1.4 to jest obiektyw z serii profesjonalnych szkieł jakie oferuje system alfa.

profile.country.pl_PL.title
Filipski-----
Początkujący

gnembon napisał(a):

który jest z tej samej półki? Nikon ma dwa D i G. G jest droższy a D jest dużo bardziej mydlany od sonowego. Sonowy rozmazuje może troche po rogach, ale w centrum jest ostry aż od 1.4. Ja bym raczej ocenił że w tej kategorii mamy remis.

Jest na forum taki topic, ale teraz nie mogę znaleźć.Ktoś zamówił ten obiektyw, rozważał jego użycie do portretów, ostrzegano go, że za krótka ogniskowa itd.
I w tamtym topicu znajduje się właśnie post, w którym ktoś napisał o wyższości Nikona.

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

Filipski napisał(a):

ktoś napisał o wyższości Nikona.


polecam z rozwagą czytanie tego co ktoś pisze w Internecie - zwłaszcza na forach ;)

można wiele ciekawego się dowiedzieć - to fakt, ale można się też łatwo przejechać - bo nie wiesz kto jest po drugiej stronie (dziecko neostrady, a może zawodowy fotograf )

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
profile.country.pl_PL.title
Filipski-----
Początkujący

Masz rację, ale zbieram doświadczenia w lustrzankowej fotografii cyfrowej od dwóch miesięcy i najwięcej wiarygodnych informacji znalazłem na forum.
To zawodne źródło informacji i tak wypada najlepiej. :)
A jak widać każdą wątpliwośc łatwo można wyjaśnić.

profile.country.PL.title
markrz20
Poszukiwacz

gnembon napisał(a):

Chodziło mi o zupełnie co innego - nie chciałem rozważać czy sprzęt składany w Chinach jest taki a nie owaki.
Chodziło mi o to, że istnieje przekonanie, że pindziesiątki/1.4 są robione w Chinach, a mój egzemplarz najwyraźniej został zrobiony w Dżaponii, i postanowiłem podnieść ten temat w celu weryfikacji w miejscu w którym mógłbym taką informację potwierdzić bądź zdementować.

Luz.

http://klubkm.pl/forum/images/smilies/tao.gif

http://klubkm.pl/forum/images/smilies/luz.gif

Kupiłem w FJ za 1199zł Sony 50/1,4 z nalepką zrobione w Chinach, wszystko było ok, aż do momentu gdy chciałem nim sfotografować biżuterię z jak najbliższej odległości i wtedy zauważyłem , że AF staje na odległości 0,6 m, a po nastawieniu ręcznym na nią nie chce po przełączeniu na AF ustawiać dalszych odległości z A100, A350, A700 dala sobie radę ale z wyczuwalnym oporem - konkluzja wysyłka via FJ do serwisu skąd wrócił z adnotacją wymiana stacji AF, ale po jakimś czasie wada wróciła, w ogóle na bliskich zakresach chodził z oporami, a taki sam MAF 1,4 /50 śmigał bez problemów, w FJ założyli mi drugi egzemplarz Sony 50/1,4 też były "opory na przejściu krótki/długi dystans" . Oba obiektywy miały wspólną cechę były "chińskie". Już miałem zażądać zwrotu gotówki i kupić na wtórnym rynku MAF-a 50/1,4 (tańszego zresztą o jakieś 400zł - ale te ADI), gdy ci z FJ sobie przypomnieli , że mieli wcześniej Sony 50/1,4 z japońskim znaczkiem, zgodziłem się poczekać aż mi to ściągną z centrali. Zrobili to i było bezproblemowo z autofokusem - zupełnie tak jak w MAF-ie przy tym moim teście blisko /daleko. W ogóle nawet biorąc do ręki to te "japońskie egzemplarze" mają o wiele mniejszy opór przy kręceniu pierścieniem ostrości niż "chińskie".Może to był zbieg okoliczności, w każdym razie należy sprawdzać tę wadę przy kupowaniu tego obiektywu na rynku wtórnym (bo w normalnym użyciu nie jest nie jest to łatwo zauważalne), bądź kupować z gwarancją producenta, wtedy mamy możliwość serwisowania wadliwego obiektywu w ramach gwarancji. Nie wiem gdzie wcześniej robiono te obiektywy (bo znaczek jeszcze o niczym nie świadczy), ale w handlu panuje opinia , że te "japońskie " są lepiej robione. Teraz obowiązuje dyrektywa UE, gdzie są ścisłe wymogi co do oznaczenia "zrobiony w........" (- dlatego być może coraz więcej produktów "chińskich" w firmie SONY), w odróżnieniu od poprzedniej bardziej liberalnej - tak wiec mogło być i tak, że oba produkty "japońskie" i "chińskie" były naprawdę robione w Chinach tylko pod rządami różnych dyrektyw, haha! Ba znajomy prawnik powiedział mi ,że po udowodnieniu odnośnie produktu "japońskiego" jego np. chińskiego pochodzenia, konsument ma prawo odstąpienia od umowy w ciągu 2 lat od daty zakupu, gdyż nadużyto jego zaufania podając fałszywe dane co do kraju produkcji, co mogło wpłynąć na jego decyzję odnośnie zakupu. :|