Podziel się wrażeniami!
Mówisz i masz!
Trzymamy!
colorful napisał(a):
tak się wcisnę tylko nieśmiało pomiędzy kawę a żucie pszczół, że lecę na maturę i mam prośbę - trzymajcie kciuki!
doslav napisał(a):
Wiesz ile razy można skorzystać z tego samego kubka pijąc kawę rozpuszczalną
![]()
a prospos Ukraincow to mi sie przypomniala knajpa na Ukrainie i zamawianie herbaty ...
(K - kelner, KL - Klient)
KL: poprosze herbate
K: z czym?
KL: z cukrem poprosze
K: no popatrz a moze jeszcze o esencje ku**a poprosisz?!
Ale nie mówcie że jeszcze nie słodzicie ? o ile za mlekiem w kawie nie przepadam tak bez kilku łyżeczek cukru się obyć nie potrafię... w końcu doszedłem do tego żeby po tak wielu godzinach dorwać się do kubka i teraz stoi przede mną duża czarna
Nie tylko rozpuszczalną doslav. Pokazałem szefowi, że kubek też czasem się myje bo ma w biurze bieżącą wodę. Zaczął myć i nawet ekspres czyścić Kubek z porcelany, pierwotnie biały, był jakby to ująć (?)...granitowy?
Słodzę tylko brązowym cukrem w ilości jedną malusią "nożem uciął".
Ale nie mówcie że jeszcze nie słodzicie ?
doslav napisał(a):
Ale brązowy cukier faktycznie rządzi...
doslav napisał(a):
Ale brązowy cukier faktycznie rządzi...