Podziel się wrażeniami!
Niedawno kupiłem aparat Sony DSC HX 200V. Jestem fotoamatorem z cyfrówkami od 11 lat w tym 6 z aparatem Sony DSC H9. Niewiem dlaczego producent w nowszych wersjach swoich aparatów nie chce korzystać ze sprawdzonych już wcześniej rozwiązań. Dla przykładu : H9 posiadał pilota (bardzo ciekawa funkcja - z regóły na zdjęciach brak osoby fotografującej, sekundowy wyzwalacz nie zawsze zdaje egzamin np: na skałkach czy drzewach ) HX 200V już nie. H9 posiadał ładowarkę do akumulatorków (solo) a HX 200V już nie ( aby naładować akumulator należy przestać fotografować). Po co nabijać matrycę jak największszą ilością (18 mln) pikseli jakby fotoamator robił zdjęcia na plakaty lub banery - ubite piksele to większe prawdopodobieństwo uszkodzenia. Rozumiem że mogą to być oszczędności - ale są to rozwiązanie przydatne i funkcjonalne. Można zrezygnować z wielu innych funkcji aparatu (bajerów) - np. poziomu horyzontu (to nie samolot), GPS-u - ja pamiętam gdzie robiłem swoje zdjęcia przed 10 laty i nie muszę zaglądać do mapy. Po co komu czułość 12 tys. jak przy 400 są już lekkie szumy. Może otrzymam na te pytania odpowiedź.
Message was edited by: BAMAR1
Rozwiązane! Idź do rozwiązania.
Skopiuj i wklej google, tam go otworzysz:) Pozdrawiam
Pierwszy link to I-Manual, kóry jest przydatną rzeczą, gdy nie możesz znaleźć konkretnego rozwiązania lub informacji w instrukcji obsługi.
http://www.sony.pl/support/pl/product/dsc-hx300
Poniżej odszukaj I-Manuala lub przeklejam link:
http://pdf.crse.com/manuals/4457244511/PL/index.html